Z pewnością większość osób widziało już
niejeden film o papieżu Janie Pawle II (ja także należę do grupy tych osób).
Telewizja na krągło puszcza stare nagrania, a dystrybucje chętnie wydają nowe
filmy o Ojcu Świętym. Jakiś czas temu (dokładnie 15 maja br.) do kin wszedł
film dokumentalny „Apartament” – również o papieżu – jednak wdaje mi się, że
ten film jest nieco ciekawszy, a to dlatego, ponieważ po raz pierwszy oglądając
„taką” produkcje nie narzekałam na to, że już coś podobnego widziałam…
Większość filmów o Janie Pawle II, które
widziałam, skupia się głównie na przedstawieniu obowiązków, jakie Karol Wojtyła
wykonywał przed i po wyborze na papieża. „Apartament” z kolei jest zdecydowanie
inny. Tutaj twórcy skupili się szczególnie na tym, co Ojciec Święty robił w
wolnych chwilach, jak odpoczywał. W filmie zostały pokazane między innymi
krótkie filmiki, z prywatnej kolekcji papieża, które zostały nagrane przez
operatora kamery, który zawsze z papieżem, i innymi osobami zaproszonymi przez niego,
jeździł na różne wyprawy w góry.